czwartek, 12 września 2013

demokracja

Człowiek od niepamiętnych czasów żył w kajdanach nałożonych przez rządzących. Ograniczali oni jego czyny, słowa a chcieli by pewnie także i myśli. Paradoksalnie uciśniony przedstawiciel ludzkiego gatunku był wcale nie mniej kreatywny od swojego pobratymca. Wspaniałym przykładem jest działalność państwa podziemnego (podczas II wojny światowej w Polsce),które działało o niebo lepiej niż dzisiejsze państwo Polskie.

- Ostatnio byłem nad morzem i byli tam bezdomni z Warszawy, kąpali się w morzu, spali na plaży a w dzień chodzili i żebrali, i kto zabroni ?
- No nikt.
- No właśnie, demokracja jest.

Rozpierzchły się granice tego co ludzie mogą robić a czego nie. Zarówno te ograniczenia prawe jak i kulturowe zmieniają się. Czy jest to zasługa demokracji ? W potocznym mniemaniu pana woźnego, którego słowa tu przytoczyłem - tak. Zdobywamy kosmos, wynajdujemy lekarstwa na nowe choroby, a także udowadniamy że głupota ludzka nie zna granic. Szkoda że obok wyczynów zasługując na podziw całej ludzkiej społeczności większa uwagę przyciągają trywialne popisy idiotów uwiecznione na filmikach (bijące rekordy oglądalności na YouTube). Ale kto im zabroni ? Nikt, demokracja jest ..


przepraszam że tym razem tak krótko, poprawię się :)


1 komentarz:

Dziękuję za każdy komentarz!