wtorek, 25 lutego 2014

epoka turbo profanum


Odległą przeszłością wydają się czasy budzących respekt pedagogów czy nauczycieli. Do lamusa wysłać można strach przed starszymi kolegami na osiedlu. Pokolenie umysłowej gimbazy nie wie co to tradycja, szacunek czy choćby kultura. Priorytetowe ciśnięcie beki z wszystkiego na każdym kroku niewątpliwie dodaje animuszu ale nie koniecznie czyni dorosłym.
 
Od pewnego czasu wkroczyliśmy w erę rozrywki. Powierzchownie nie wydaje się to niczym złym, przecież każdemu należy się pewna dawna rozrywki. Rozregulowany kurek z jej zawartością dotknął młodych ludzi. Choć wiek nie jest tu koniecznym warunkiem. Wszystko zależy od dojrzałości mentalnej. Internet to podstawowa baza czerpania przyjemności wszelkiego rodzaju. Choć nikt nie wymaga sztucznej powagi to powoli uciążliwym staje się brak umiaru w pseudo-ostracyzmie. Bez stresowo wychowane jednostki wydaje się, że najlepiej przytępiać siłą. Dostanie jeden z drugim od starszego to może czegoś się nauczy. Zapomnij.
 
To co było dla moich rówieśników swego rodzaju sferą sacrum jest deprawowane. Pamiętam z jakim dystansem patrzyłem jako szczyl na starsze roczniki. Nie chce sprowadzać się do poziom gimbów i cisnąć z nich beke. Chce pokazać, że potrzebny jest wstrząs ale czy już nie jest na niego za późno?
 

2 komentarze:

  1. Problem jest rozległy i nie da się go naprawić prostymi metodami. Szydzenie z wszystkiego i wszędzie stało się dla mas, szczególnie młodego pokolenia trendy. Brak szacunku dla ludzi, wartości, tradycji staje się normalnością. Problem leży w wychowaniu, środowisku, jak również swoje pokłosie niesie nieudolna polityka. Dziś nauczyciel jest winny temu, że uczeń ma słabe oceny, NIE on sam. Psedopsychologowie wymyślają co rusz nowe zaburzenia zdolności jak dyskalkulia, dysortografia czy inne gówna. Kiedyś człowieka, który popełnia błędy ortograficzne lub nie potrafi dodawać, mnożyć czy dzielić nazywano po imieniu. Był po prostu tumanem. Dziś ma papier, jest normalny. Brakuje dyscypliny jaką wprowadzano obowiązkową służbą wojskową, po odbyciu której świat przyjmował mężczyznę, a nie nieudolną pizdę w rurkach i z regulowanymi brwiami. Telewizja promuje programy, które swym idiotyzmem przewyższają pasama najwyższych gór na świecie, a ostatni prawdziwi, rzetelni dziennikarze czy prowadzący programy, nie stricto rozrywkowe, są traktowani jak ludzie z innej planet. Rozumiem wolność słowa, wypowiedzi, myśli, ale to ludzie o "normalnych" poglądach napędzają również tą spirale negatywnych poglądów poprzez komentowanie ich i wtrącanie się w dyskusje, która nie ma najmniejszego sensu, bo jak to rzekł klasyk W.C.: "Z idiotami się nie rozmawia!". Może wtedy ostudziłoby to ich emocje, zapędy i przestaliby wypisywać, głosić nieprawdy, przestaliby obrażać i gardzić, bo nie mieli by dla kogo to robić. Dziecinada i brak kompetencji polskich polityków też niesie za sobą negatywny przykład, bo skoro wybrańcy narodu popełniają gafy, błędy językowe, cisną się wzajemnie od różnych, to czemu ja nie mogę. Odebranie lekcji historii, na rzecz wfu czy plastyki? WTF? No i oczywiście to zatracenie chęci obcowania z innymi, próby dialogu, rozmowy. Dziś na ulicy widać tylko słuchawki w uszach, kaptury na głowie i wzrok spuszczony.. pewnie na te nowe air maxy za pieniądze kochanych rodziców. Wszystko zależy od Nas... i tych na górze, jaki i bliskich. Jako Naród, obywatele zatraciliśmy zdolność wychowywania młodzieży, która ma choć krztę szacunku do wartości i zasad ogólnie przyjętych za przyzwoite. I nie chodzi tu również byśmy kształtowali, "produkowali" ludzi o tych samych poglądach, ale nie ta tabula rasa w pierwszych latach swojego żywota winna pojąc podstawy egzystencji wśród społeczeństwa. Uwielbiam ludzi oryginalnych, ale bazę wyjściową do jakichkolwiek poglądów powinniśmy mieć tą samą. Ale tak naprawdę to nam należy się lanie, nie im. Wkurza mnie tylko to, że wszyscy idą owczym pędem za modą, trendem, a coraz mniej jest ludzi którzy jeszcze mają otwarte oczy.

    PS. nie skomentowałem jeszcze wpisu o gender, ale się bardzo z nim nie zgadzam. Twój prywatny hejter, bez zasad i poszanowania innego zdania :) SaidoKa.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz!