Popołudniowa godzina, centrum małego miasteczka. Główną ulicą idzie emanujący pewnością siebie młodzieniec. Jego fizjonomia prezentuje się nader powabnie dla każdej z przedstawicielek płci przeciwnej. Lustruje on każdą dziewczynę, która znajdzie się na linie jego wzroku. W końcu natrafia na obiekt, który ( w jego mniemaniu) zaspokoi najskrytsze fantazje erotyczne. Z przyśpieszonym biciem serca poprawia sztywne od nadmiaru żelu włosy i postanawia śledzić ofiarę.
Młoda, opalona, zaopatrzona w spełniające najnowsze trendy odzienie dziewczyna zdaje się być przedstawicielką tych homo sapiens, których bardziej kręci rzeczywistość ta gdzieś hen wysoko. Młodzieniec zaczyna uskuteczniać swoje końskie zaloty. Dorównuje jej tempa i z naprężoną klatką piersiową dotrzymuje jej towarzystwa. Ona jakby niewzruszona poprawia falujące na wietrze włosy. Mężczyzna (choć bardziej typowy zgłodniały samiec) posuwa się do niekonwencjonalnego zachowania. Mianowicie zdejmuje koszule i jej oczom ukazuje się idealnie ukształtowana klata. U jego zaskoczenia daje mu się słyszeć cichy chichot. Laska z uśmiechem na twarzy ale też z nonszalancja w ruchach przyśpiesza kroku. Ciacho puszcza jej oko i z premedytacją chwali się firmowymi gadżetami na swoim ciele. Nagle dziewczyna odwraca się na pięcie i zatrzymuje w miejscu, jej wzrok zakotwicza się w jednym punkcie. Pojawia się rozanielony ze szczęścia chłopak z kamerą. Daje jej dyskretnego buziaka i mówi triumfalnie - mamy to ! Sam drogi czytelniku dopowiedz sobie co mogło być dalej ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz!